| 
				 
					Warkoczyk 
				
					  
				
					Kiedy już wszystie kobiety 
					z transportu ogolono 
					czterech robotników miotłami 
					zrobionymi z lipy zamiatało 
					i gromadziło włosy 
				
					Pod czystymi szybami 
					leżą sztywne włosy uduszonych 
					w komorach gazowych 
					w tych włosach są szpilki 
					i kościane grzebienie 
				
					Nie prześwietla ich światło 
					nie rozdziela wiatr 
					nie dotyka ich dłoń 
					ani deszcz ani usta 
				
					W wielkich skrzyniach 
					kłębią sie suche włosy 
					uduszonych 
					i szary warkoczych 
					mysi ogonek 
					za który pociągają w szkole 
					niegreczni chłopcy 
			 | 
			
				 
					Das Zöpfchen 
				
					  
				
					Es waren schon alle Frauen 
					dieses Transports geschoren, 
					da kamen vier Arbeiter, kehrten 
					mit Besen aus Lindenzweigen 
					und sammelten auf das Haar. 
				
					Unter den reinen Scheiben 
					liegen die straffen Haare 
					der im Gas Erstickten. 
					In den Haaren stecken 
					noch Nadeln und Kämme. 
				
					Sie schimmern nicht mehr im Licht, 
					sie fliegen nicht mehr im Winde, 
					es liebkost sie keine Hand 
					und kein Regen, keine Lippen. 
				
					In mächtigen Kisten 
					verfilzt liegen trockene Haare 
					Vergaster, 
					ein blondes Zöpfchen dazwischen, 
					ein Mauseschwänzchen mit einem 
					Bändchen, 
					daran in der Schule 
					unartige Buben einst zupften. 
				
					(Übertragung: Franz Fühmann) 
			 |